Katalog Stron

Banki to chyba najbezpieczniejsze miejsca na świecie i wie o tym każdy, kto choć raz w nich był. Przy drzwiach stoi ochrona, sejfy są dokładnie pozamykane, a pieniądze w gotówce widzimy tylko w momencie realizacji transakcji. Wszędzie towarzyszy nam czujne oko kamery i wszyscy dbają o to, aby zapewnić nam bezpieczeństwo. W banku nie może ans spotkać nic złego i nawet złotówka nie może zniknąć z naszego portfela. Na pewno?

Nie zasypiaj

To poczucie bezpieczeństwa daje spokój i usypia naszą czujność, a my nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo musimy uważać na każdy dokument, który podpisujemy. Nikt nie dba o nas mniej niż pracownicy banku. Niestety, dajemy zwieść się uroczym uśmiechom, pięknym fryzurom, schludnym i eleganckim ubraniom i zbyt chętnie wierzymy w każde słowo pracownika obsługi. Myślimy: na pewno pracownik troszczy się o nas i nasze pieniądze. Nic bardziej mylnego. Bank nie jest instytucją charytatywną, a pracownicy banku to nie wolontariusze. Podstawowe zadanie banku i jego ludzi to zarabianie pieniędzy, a te najłatwiej uzyskać od nas, klientów. Najgorsze jest to, że bankierzy świetnie wiedza, że nasza wiedza ekonomiczna jest praktycznie żadna i perfidnie to wykorzystują. Na co dajesz się złapać?

Niska rata kredytu

To oczywiste, że każdy z nas chce mieć niską ratę kredytu, tylko zwykle niska rata oznacza długi okres spłaty. To z kolei wpływa na wysokość kwot, które zarabia bank. Im dłużej spłacasz raty, tym dłużej płacisz prowizję i odsetki. Owszem, co miesiąc w domowym budżecie zostaje więcej pieniędzy, ale sumarycznie płacisz zdecydowanie więcej.

Produkty dodatkowe

Teoretycznie bankom nie wolno tego robić, w praktyce… Prowizja pracownika bardzo często zależy od ilości sprzedanych produktów: kart, kont, kont dla dziecka, ubezpieczeń na życie czy od utraty pracy. Jest mnóstwo takich produktów i oczywiście część z nich bardzo się przydaje i faktycznie ich używamy, ale część to kompletnie zbędny i w dodatku kosztowny balast. Nikt oczywiście nie zmusza nas do korzystania z tych produktów, ale… Właśnie jest pewne, bo zbyt często bankowcy proponują nam np. obniżkę marży w zamian za to, że to właśnie u nich weźmiemy jeszcze kartę kredytową. Jeśli nam potrzebna, nie ma sprawy, zdecydowanie gorzej, gdy będzie bez sensu leżeć w szufladzie.

Problemy z wcześniejszą spłatą pożyczki

Zawsze mamy prawo spłacić wcześniej pożyczkę, tyle że banki wyjątkowo tego nie lubią. W końcu wszyscy już policzyli zysk, a nawet podzieli go pomiędzy siebie. Szkoda się rozstać z marżą, odsetkami, prowizja i taka dalej. Dlatego bank zrobi wszystko, by zniechęcić cię do wcześniejszej spłaty. Naliczy prowizje, która jest pewną formą kary czy narzuci niedogodności w postaci np. obniżenia raty, zamiast bardziej atrakcyjnego skrócenia okresu kredytowania.

Oferty limitowane

Banki, podobnie jak sklepy organizują co jakiś czas promocje i równie podobnie jak w sklepach obwiązują one przez określony czas. Bywa i tak, że wybranym klientom proponowany jest atrakcyjny produkt, za naprawdę nieduże pieniądze. I dalej, wszystko działa jak w sklepie, chodzi o to, by spotkać się z konsultantem i ustalić, że być może produkt nie jest specjalnie atrakcyjny, albo nie jest dla nas, albo… Wszystko po to, abyśmy wyszli z czymkolwiek z banku, najlepiej tym, co kiepsko się sprzedaje. Nie dość na tym, zwykle po jednej ofercie limitowanej jest następna równie atrakcyjna. W bankach nie ma okazji, a każdą umowę trzeba indywidualnie negocjować.